środa, 21 stycznia 2015

'i-padzik' i my - o mediach elektronicznych w życiu naszych dzieci

W przedszkolu pięcioletni Jaś, wyraźnie spięty, podchodzi do nauczycielki i opowiada jak dziś w nocy obudził się i poszedł grać na i-padzie taty.  Czuje, że coś jest nie tak. Tym bardziej, że już kiedyś został przyłapany na nocnym graniu i rodzice nie byli zachwyceni. Mimo to, sytuacja się powtarza. Dziecko czuje dyskomfort, ale pokusa jest zbyt wielka. Czy to coś złego? Czy grozi czymś więcej niż niewyspaniem?